Mrągowo czyta i promuje czytanie [GALERIA]

W Powiatowej Bibliotece Pedagogicznej w Mrągowie trwa akcja czytelnicza „Mrągowo czyta II edycja”. Jej uczestnicy od wiosny nadsyłali swoje zdjęcia  z książką w tle i dzielili się tym, co czytają obecnie w domu w okresie pandemii.

Z uwagi na obostrzenia pierwszy etap akcji przebiegał w Internecie. Między innymi pojawiły się wywiady z mieszkańcami Mrągowa (Magdalena Lewkowicz, Emilia Turek, Paweł Kisiel), promowano projekty Kuby Kucharskiego, Hanny Szymborskiej, Magdaleny Markiewicz, Darii Obiedzińskiej jak również tajemniczego autora  z okolic Mrągowa ukrywającego się pod pseudonimem „Aleks Wirr”. 2 listopada odbyło się podsumowanie dotychczasowych działań oraz otwarcie wystawy „Mrągowo czyta II edycja”, którą można już zwiedzać. Ekspozycja jest rejestrem rozmów, refleksji o czytaniu. Znajdziemy na niej proponowane książki, zdjęcia mieszkańców Mrągowa i okolic. Pierwsze 30 osób będzie mogło wziąć udział w loterii i wylosować darmową książkę. Wydarzenie nie kończy się wystawą, nadal będzie trwać w Internecie. Można je śledzić na FB: „Wystawa – Mrągowo Czyta II Edycja”, #MrągowoczytaII. Będą tam zamieszczane zdjęcia, filmowe relacje i różne refleksje z dalszego przebiegu akcji. Zapraszamy jednak do odwiedzenia Powiatowej Biblioteki Pedagogicznej w Mrągowie, ponieważ nic nie zastąpi klimatu, jaki towarzyszy wystawie i jaki tworzą jej gospodynie Anna Wysuwa – Szefler i Jolanta Hellis. Poniższy fragment rozmowy jest przedsmakiem tego, co może doświadczyć każdy gość biblioteki.

Polecam,
Agnieszka Beata Pacek

Gospodynie wystawy Anna Wysuwa – Szefler i Jolanta Hellis. W środku przeprowadzająca wywiad Agnieszka Pacek. Fot. D. Obiedzińska

Gdy myślę o czytaniu, o tym jak to się zaczęło w moim życiu, zawsze wspominam mojego tatę, który nauczył mnie pierwszych liter i wprowadził w świat książki. Jak zaczęła się Wasza, prywatna przygoda z książką?
Anna Wysuwa –Szefler: Moja historia była podobna do Twojej Agnieszko, aczkolwiek ja zawsze byłam oporna jeśli chodzi o technikę czytania i tutaj ukłonię się w stronę mojej mamy. Moja mama się uparła, że zrobi ze mnie najlepiej czytającą osobę w klasie. W pierwszej klasie dukałam, czytałam po literkach nie potrafiłam sklecić wyrazu. Jednak w drugiej klasie szkoły podstawowej czytałam już płynnie. Jak człowiek czegoś już się nauczy, to chętnie korzysta z tego. Zaczęłam korzystać z książek. Uwielbiałam bibliotekę szkolną, kochałam ją. Moim zdaniem, to było serce szkoły. Pracowały tam fajne kobiety. Byłam szczęśliwa, gdy odwiedzałam bibliotekę. Mój tato zaszczepił mi miłość do książek o świecie, o podróżach. Pierwszy raz o Nowej Zelandii usłyszałam od taty. On czytał taką serię „Dookoła Świata”, to jest taka stara seria podróżnicza, i dał mi książkę o Nowej Zelandii. Chciałabym tam kiedyś pojechać.

Jolanta Hellis: U mnie również tata wprowadził mnie w świat książki. Może dlatego, że miał zawsze więcej czasu dla nas, mama miała więcej obowiązków. Oprócz tego, że pracowała zawodowo, była też krawcową, kobietki przychodziły do niej, a ona im szyła. Mój tato, moją edukację literacką zaczął od Pisma Świętego w obrazkach. Uwielbiałam wieczory spędzane z tatą, gdy miał czas i nam czytał. To była książka w obrazkach i ja byłam zafascynowana nią. To był okres przedszkolny, wczesnoszkolny. Znałam na pamięć fragmenty z tej Biblii. A później gdy poznałam literki i powolutku zaczęłam samodzielne czytanie.

Miałyśmy to szczęście, że nasi ojcowie chętnie i dużo czytali i dzielili się z nami tym światem. Jakie były Wasze pierwsze książki?
Anna: Pierwsze, to baśnie o księżniczkach, historyjki o zwierzątkach. Czytałam o podróżach, ale długo nie nauczyłam się czytać poezji. Teraz chętnie czytam kryminały.

Jolanta: Oczywiście pierwsze moje książki to była literatura dziecięca, później sięgałam po pozycje dla nieco starszych. Moimi ulubionymi książkami z dzieciństwa były „Godzina pąsowej róży” oraz „Kapelusz za sto tysięcy”. Później moje zainteresowania się zmieniły. Uwielbiałam powieści fantastyczne, którymi mnie zaraził mój kolega. Teraz sięgam po książki związane z naszą kulturą, regionem i historią.

Czy mogłybyście podsumować, czym jest dla was akcja Mrągowo Czyta?
Jolanta: Uważam, że jest to forma promocji naszej Powiatowej Biblioteki Pedagogicznej. Dzięki tej akcji dużo ludzi o nas słyszy. Między innymi z wywiadów, mrągowskich mediów, z lokalnego radia. W naszej bibliotece wcześniej miałyśmy już różne formy działalności i spotkania, ale akcja  „Mrągowo Czyta” jest inna. Wydarzenie zaczęło się w zeszłym roku, na pewno będziemy tę akcję kontynuować w kolejnych latach. Nie przestaniemy. To jest piękna akcja, która promuje przede wszystkim czytelnictwo.

Anna: Chciałam to również podkreślić. Promowanie czytania. Zawsze mam w głowie wypowiedź młodego człowieka, który do nas tutaj przychodził swojego czasu i zaczął studia. Wówczas mi powiedział, że dopiero na studiach zaczął czytać książki. Zwierzył mi się, że w wieku dziecięcym uważał, że czas spędzony z książką musi być nudny. On zaczynał ten świat odkrywać, już jako dorosły mężczyzna. Zrozumiał, że to jest coś fantastycznego. Pierwsze jego świadome książki, to była literatura popularno-naukowa, później zaczął czytać książki sensacyjne. U niego, w domu rodzinnym nie było książek. Zawsze wychodziłam z założenia, że tam, gdzie są książki, tam najczęściej ludzie czytają swoim dzieciom, przekazują miłość do książek następnym pokoleniom. Gdy myślę o akcji Mrągowo Czyta, o naszych czytelnikach, wsłuchuję się w rozmowy z nimi, to dochodzę do wniosku, że każdy moment jest dobry na rozpoczynanie świadomego czytania.

Z Anną Wysuwą – Szefler i Jolantą Hellis można spotkać się w Powiatowej Bibliotece Pedagogicznej w Mrągowie i porozmawiać o książkach oraz o ich wpływie na nasze codzienne postrzeganie świata. Przy tej okazji można obudzić w sobie istotne wspomnienia i refleksje z literaturą w tle. Zapraszamy do zwiedzania wystawy „Mrągowo Czyta – II edycja”, która będzie otwarta do końca lutego 2021 roku, można ją zwiedzić w godzinach pracy biblioteki. (ABP)

Podobne artykuły

Najnowsze artykuły